O sprawie pisaliśmy dziś rano na naszym portalu. Dzieci bawiące się na placu zabaw w Lasku Piątkowskim zauważyły wijącego się w zaroślach węża. Na miejsce natychmiast wezwano Eko Patrol.
„Najważniejsze w tym wszystkim to zachowanie ludzi. To wymaga podkreślenia. Nie było robionych zdjęć, selfie, nie było rzucania kamieniami, nie było płoszenia zwierzęcia, żeby uciekł. „
Tadeusz Perz ze Straży Ochrony Zwierząt poinformował, że węża obejrzał lekarz weterynarii.
„Przejdzie dwutygodniową kwarantannę w ośrodku dla zwierząt i po tym okresie zostanie przekazany do adopcji. Gatunek nie jest jadowity, także z tej strony nie ma zagrożenia. Jest bardzo popularny w polskich hodowlach. Niestety są przypadki w okresie letnim porzucania tych zwierząt ze względu na okres wakacyjny lub nieposiadanie dokumentów legalizujących danego węża”