Przed Sądem Rejonowym w Grodzisku Wielkopolskim toczy się proces Edmunda P., który odpowiada za znęcanie się nad psem oraz grożenie świadkowi, który złożył zeznania w jego sprawie. Mężczyzna został oskarżony po tym, jak w maju ubiegłego roku w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak brutalnie uderza psa. W ubiegłym tygodniu doszło do eskalacji sytuacji – Edmund P. miał grozić jednemu z kluczowych świadków, co przyciągnęło uwagę policji i doprowadziło do postawienia mu nowych zarzutów.
Znęcanie się nad Zwierzęciem
Sprawa sięga maja ubiegłego roku, kiedy do sieci trafiło wstrząsające nagranie ukazujące agresywne zachowanie Edmunda P. wobec psa. W wyniku ujawnienia materiału dowodowego, mężczyzna został oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem. Sąd początkowo wydał wyrok nakazowy, jednak prokuratura uznała, że kara była zbyt łagodna i zaskarżyła orzeczenie. W efekcie proces został wznowiony, a sprawa jest ponownie rozpatrywana przez sąd na zasadach ogólnych.
Groźby Karalne Wobec Świadka
Jednym z kluczowych momentów procesu stała się eskalacja zachowań Edmunda P. po pierwszej rozprawie. Jak relacjonuje świadek, który nagrał brutalne zachowanie mężczyzny i zgłosił je policji, po jego zeznaniach oskarżony zaczął zachowywać się agresywnie. Świadek, który mieszka w bliskim sąsiedztwie Edmunda P., opowiedział o nękaniu i groźbach, które miały miejsce po spotkaniu w sądzie.
- „Gdy oskarżony zobaczył nas w sali sądowej, koszmar się zaczął. Krzyczy, grozi, jest agresywny” – mówi świadek, opisując, jak Edmund P. próbował zastraszać go, grożąc nawet śmiercią. Mężczyzna zaatakował świadka w biały dzień przed jednym ze sklepów, co zmusiło poszkodowanego do zgłoszenia sprawy na policję.
Pięć Nowych Zarzutów
Policja w Grodzisku Wielkopolskim potraktowała zgłoszenie bardzo poważnie. Przez ostatnie dni funkcjonariusze gromadzili materiał dowodowy i przesłuchiwali świadków, co doprowadziło do postawienia Edmundowi P. aż pięciu zarzutów. Jak wyjaśnia oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji, sierż. sztab. Karol Płóciniczak, mężczyzna usłyszał zarzuty wywierania wpływu na świadka poprzez kierowanie gróźb karalnych.
W piątek, 18 października, Edmund P. stawił się w Prokuraturze Rejonowej w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie przedstawiono mu zarzuty. Wobec oskarżonego zastosowano środki zapobiegawcze, w tym dozór policyjny, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość co najmniej 15 metrów oraz zakaz kontaktowania się z nim.
Surowe Konsekwencje Prawne
Za wywieranie wpływu na świadka oraz kierowanie gróźb karalnych, Edmundowi P. grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Mimo że mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, sytuacja jest poważna, a dalsze postępowanie przed sądem może znacząco wpłynąć na jego przyszłość.
Sprawa Edmunda P. jest głośno komentowana w lokalnej społeczności, a sąd w Grodzisku Wielkopolskim z uwagą śledzi rozwój wydarzeń. Niezależnie od wyniku procesu, sprawa ta pokazuje, jak poważne konsekwencje może mieć zarówno znęcanie się nad zwierzęciem, jak i próby zastraszania świadków.